poniedziałek, 4 kwietnia 2011

Demonstracja Antymyśliwska

W dniach 1-3 kwietnia na terenie Expo Silesia odbyły się międzynarodowe targi łowieckie. Odpowiednią reakcją na tego typu wydarzenie jest publiczne wyrażenie sprzeciwu wobec zabijania zwierząt dla zabawy.

Organizatorem demonstracji był Kolektyw Śliwka, a Kolektyw Kiwi wsparł ją swoją obecnością.




Rozdawaliśmy również ulotki o treści:


        W dniach 1-3 kwietnia w Sosnowcu odbywają się Międzynarodowe Targi Łowieckie. Uznajemy, że odpowiednią reakcją na tego typu wydarzenie jest publiczne wyrażenie sprzeciwu wobec zabijania zwierząt dla zabawy. Niniejszą demonstracją chcemy zwrócić uwagę społeczeństwa na problem polowań.
        Niestety, niewiele osób zastanawia się czym właściwie jest zjawisko polowania, czy kim są myśliwi. Osoby powiązane z myślistwem niemal zawsze jako główny powód zabijania zwierząt podają troskę o ekosystem.
Wystarczy jednak przeanalizować argumenty myśliwych, aby przekonać się, jak często są one ze sobą sprzeczne. Ot, chociażby dokarmianie zwierząt w okresie zimowym, czyli domniemana troska o populację. Ciężko jednak nie zauważyć, że te same zwierzęta są kilka miesięcy później przez myśliwych zabijane. Czym to tłumaczą myśliwi?
Troską o jak najlepszą, najsilniejszą populację danego gatunku.
Według nich, zabijane są tylko najsłabsze osobniki, najczęściej “chore”.
Inteligentna osoba dostrzeże tutaj kolejny paradoks:  dlaczego “chore” zwierzęta są zabijane przez myśliwych, skoro naturalne jest, że tylko mocne, dostosowane osobniki są w stanie przetrwać zimę?
Dowodów na dwulicowość myśliwych jest mnóstwo.
Standardem jest prowadzenie hodowli zwierzyny łownej (np. bażantów) - tylko po to, aby myśliwi mogli łatwo zabić zwierzę konkretnego gatunku.
Organizowane są specjalne wycieczki do krajów Afryki, których główną atrakcją jest możliwość zapolowania na egzotyczne, często zagrożone wyginięciem zwierzęta, m.in. słonie, nosorożce, tygrysy. Mniej zamożni myśliwi wyjeżdżają za wschodnią granicę, aby zapolować na niedźwiedzia.
        W Polsce, w samym sezonie 2009/2010 myśliwi oficjalnie zabili
196.627 dzików, 162.054 saren, 135.049 lisów, 104.896 kaczek, 78.408 bażantów, 41.070 jeleni, 19.126 zajęcy, 11.906 kuropatw, 3.478 danieli
i tysiące innych zwierząt.
Nie zgadzamy się na zabijanie. Uważamy, że myśliwi są lasom całkowicie zbędni. Walczymy z kłamliwą propagandą, przedstawiającą myśliwych jako przyjaciół zwierząt. Kwestia polowań to tylko część szerszego problemu, jakim jest stosunek ludzi do zwierząt. 

    Kolektyw Śliwka stawia sobie za zadanie walkę o zmianę postrzegania zwierząt przez ludzi. Kolektyw Śliwka to grupa wegan, czyli osób unikających wykorzystywania zwierząt w jakikolwiek sposób.
Propagujemy sposób życia wolny od jakiejkolwiek formy przemocy.
Chcesz nam pomóc? Skontaktuj się z nami!

sliwka@riseup.net

1 komentarz: